Kupując mieszkanie bardzo ważną rolę ma jego oświetlenie. W jasnych, słonecznych pomieszczeniach czujemy się lepiej. Słońce od wschodu budzi nas do działania, a widok zachodu słońca na balkonie odpręża. Nasłonecznienie tego samego mieszkania na parterze, a na ostatnim piętrze sprawia, że przestrzeń wydaje się zupełnie inna.
Już na etapie doboru mieszkania musimy zdawać sobie sprawę na czym na zależy. Poszukując swojego idealnego M musimy sprawdzić czy ilość promieni słonecznych jest dla nas wystarczająca. Najlepiej, gdy podczas poszukiwań wybierzemy się do mieszkania, które nas zainteresowało kilka razy, aby sprawdzić jak jasno jest rano, popołudniu czy wieczorem.
Samo nasłonecznienie mieszkania to jedna sprawa. Druga to sąsiedztwo. Szczególnie w Krakowie, w którym nowe bloki rosną jak grzyby po deszczu. To, że teraz widok z okna naszego przyszłego mieszkania rozciąga się na pola i lasy, nie oznacza, że zawsze tak będzie. Decydując się na zakup mieszkania sprawdźmy plany miejscowe, zróbmy rozeznanie czy naprzeciwko naszego bloku nie powstanie szereg kolejnych. Zacienianie budynków to powszechnych problem zabudowy wielorodzinnej Krakowa, ale i innych dużych miast.
Kolejnym ważnym aspektem jest fakt, o którym niektórzy zapominają ciesząc się widokiem drzew za oknami. Dotyczy do głównie mieszkań na niższych kondygnacjach. Drzewa w okresie wiosenno-letnim mają rozłożyste korony, które zabierają nam dostęp do promieni słonecznych. Kupując mieszkanie w zimie i nie zwracając na to uwagi, może okazać się, że mieszkanie, nawet w lecie, jest dużo ciemniejsze niż nam się wydawało. Nie mówiąc już o pyłkach itp., dla alergików to czysta zmora.
Jeśli już zdecydujemy się na zakup naszego wymarzonego mieszkania, to co zależy od nas to dobór odpowiedniego oświetlenia i jego rozplanowanie.
Poniżej kilka rad, jak dobrze rozplanować oświetlenie:
1. OŚWIETLENIE KUCHNI
Kuchnia to najbardziej wymagające pomieszczenie w całym mieszkaniu. W nim przygotowujemy posiłki. Oprócz obiadów, o porze, w której pomogą nam naturalne promienie słoneczne, pamiętajmy, że przygotowanie śniadania czy kolacji w półmroku nie należy do przyjemności.
Jak dobrze oświetlić kuchnię? W zależności od jej układu musimy postawiać na światło podstawowe. Może być jedna główna, pojedyncza lampa lub kilka punktowych miejsc. To będzie element, który będzie włączany zaraz po wejściu do pomieszczenia i ogólnie je nam rozświetli. Najważniejsze w kuchni jest dobre oświetlenie blatu roboczego. Najprostszym sposobem jest oświetlenie go poprzez zaprojektowanie paska LED w górnych szafkach. Jeśli nie mamy szafek górnych można postawić na lampy wiszące, które ostatnio są bardzo modne.
Ważnym elementem jest również oświetlenie stołu jadalnianego. Tutaj możemy puścić wodze fantazji. Im większy stół, tym większe mamy możliwości. Najczęściej stawia się na wiszące, duże lampy, najlepiej z kilkoma oprawami. Ważne, aby wysokość lamp ustalić odpowiednio, by wstając nie uderzać głową o abażur..
2. OŚWIETLENIE SALONU
Tutaj zasada jest podobna jak w kuchni. Zaczynamy od oświetlenia podstawowego w postaci jednej lampy umiejscowionej centralnie lub kilku punktów rozmieszczonych równomiernie w suficie. Jeśli decydujemy się na sufity podwieszane możemy je podkreślić taśmą LED. Pamiętajmy jednak, że nie oświetli nam ona dostatecznie dobrze pomieszczenia i traktujemy ją tylko jako oświetlenie pomocnicze, nadające charakteru naszemu wnętrzu.
W salonie oświetlamy część nad kanapą, a dokładniej nad stolikiem kawowym. Tutaj świetnie sprawdzą się wiszące, wielko punktowe lampy.
Jeśli chcemy dodać klimatu, możemy dołożyć też kinkiety. Projektujemy je zazwyczaj tak, by coś oświetlały. Kiedy są na pustej białej ścianie, nie dają takiego efektu. Sprawdzą się one najlepiej w przypadku ściany z tapetą, płytami 3d, pięknym kolorem farby.
Jeśli w naszym wnętrz pojawią się obrazy czy inne dzieła sztuki grzechem byłoby nie wyeksponować je za pomocą światła. Dla obrazów najlepsze będą kinkiety delikatne w formie, podłużne, podświetlające całą formę. Jeśli nasza galeria się zmienia i często dochodzą nowe elementy idealnym rozwiązaniem będzie szyna z reflektorami. Ilość reflektorów można dowolnie zmieniać. Reflektory z możliwością zmiany kąta padania oraz ściemniaczem będą strzałem w dziesiątkę.
3. OŚWIETLENIE SYPIALNI
Oświetlenie sypialni zaczynamy standardowo od głównego punktu oświetleniowego. Pamiętajmy, że to pomieszczenie służy nam do wypoczynku i relaksu. Tutaj nie musimy dawać mocnych żarówek i neonowych świateł. Ważne jest oświetlenie przy łóżku, które służy nam do czytania książek wieczorową porą. Przody wiodą teraz lampy wiszące z sufitu. Są piękne, tego nie da się ukryć, jednak nie są tak praktyczne jak kinkiety z możliwością regulacji. Jeśli chcemy mieć lampy wiszące musimy z dużą precyzją określić gdzie mają się znajdować. Nie powinny oświetlać nam stolika nocnego, a delikatnie zachodzić na łóżko, by w pełni oświetlić książkę czy laptopa trzymanego w ręku. Nie możemy też uderzyć się w nią wstając rano.. jak widać potrzeba wprawnego oka, aby nie strzelić gafy w tym przypadku☺
4. OŚWIETLENIE ŁAZIENKI
W łazience mamy dużą dowolność. Najważniejsze to oświetlenie lustra, najlepiej z obu stron równomiernie. Panująca moda na oświetlenie tylko z jednej strony jest piękna, ale nie pozwoli nam np. na zrobienie precyzyjnego makijażu. W związku z tym, że w łazience mamy często sufit podwieszany możemy pozwolić sobie na obwodowe lub częściowe podświetlenie taśmą LED. Jeżeli w naszej łazience na ścianie pojawi się np. tapeta, czy płytki 3D bardzo dobrze będzie je podświetlić od góry lub boku.
W przestrzeni prysznica warto mieć delikatne oświetlenie, włączane osobnym włącznikiem. Pozwoli nam to zrobić klimat półmroku biorąc prysznic.
Krótko mówiąc...
O oświetleniu można by pisać i pisać.. Każde mieszkanie jest inne i do każdego trzeba podejść indywidualnie. Jeżeli chcecie się cieszyć dobrze oświetlonym mieszkaniem, po pomoc zwróćcie się do dobrego Architekta.